Niejako w nawiązaniu do dyskusji, która wywiązała się pod poprzednim komentarzem chcę podzielić się kilkoma przemyśleniami związanymi z wyrażonym przeze mnie twierdzeniem, że ustawodawca promuje tworzenie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.
Dlaczego tak uważam?
Spółkę z o.o. jest często łatwiej założyć niż jednoosobową działalność gospodarczą.
Naprawdę, gdy tworzy ją w procedurze elektronicznej rejestracji przez Internet korzystając z serwisu S24 obsługiwanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości jest to bardzo proste. Nie trzeba wtedy na początku nawet wyjść z domu aby mieć spółkę – wszystko załatwimy elektronicznie i naprawdę trwa to niedługo. Oczywiście potem musimy (dla sprawnego podjęcia działalności operacyjnej) odwiedzić urząd skarbowy czy statystyczny, ale generalnie jest łatwo.
Ustawodawca nie wprowadza natomiast możliwości założenia przez internet ani jednoosobowej działalności gospodarczej, ani żadnej innej spółki prawa handlowego. Ewidentna preferencja dla spółek z o.o.
Pytanie tylko czy taka elektroniczna spółka będzie spełniała wszystkie potrzeby wspólnika? Częstokroć nie, z uwagi na ograniczone możliwości manewru w predefiniowanym, elektronicznym wzorcu umowy spółki – natomiast nie mam złudzeń, wielu osób nie obchodzi to co jest w tej umowie, a raczej liczy się to, że jest łatwo, szybko i bez osobistego kontaktu z sądem.
Podobnie niski jest próg kapitałowy – wymagane jest wniesienie wkładów do spółki na kapitał zakładowy o wysokości 5.000 złotych, niedużo, a można już wyrabiać pieczątkę „Prezes Zarządu”.
Tak, ze spółką z o.o. dosyć łatwo wystartować.
Pytanie jednak jest inne… dlaczego akurat ustawodawca wprowadza takie preferencje dla spółek z o.o.? Zgaduj – zgadula…
5 comments on “Dlaczego uważam, że ustawodawca promuje spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością”
Błażej, znasz choć jedną osobę, która założyła sp. z o.o., a nie DG, bo „nie chciało jej się wychodzić z domu”? Wydaje mi się (tzn. jestem pewien), że w kwestii wyboru formy prowadzenia firmy e-rejestracja jest bez znaczenia.
Jak już wiele razy pisałem – wolę przez miesiąc zakładać firmę i mieć potem proste prawo i niskie podatki, niż zakładać ją w 1 dzień z łóżka i mieć to, co mamy teraz.
Myślę, że 99% przedsiębiorców wolałoby zakładać działalność gospodarczą nawet przez kwartał, jeśli na przykład nie musieliby potem płacić ZUSu.
Bycie przedsiębiorcą w Polsce to nieustanna bezsensowna walka (bezsensowna, bo nie jest to walka z konkurencją, tylko walka z przepisami, przeszkodami prawnymi i urzędniczymi) i taki zupełnie nieistotny niuans jak e-rejestracja zasadniczo nic nie zmienia, poza wyłącznie efektem marketingowym (mało już ich było?)
A firma.gov.pl to co 🙂 ? Ok, trzeba mieć konto na ePUAP ale ono się przydaje do różnych rzeczy więc nie jest stricte związane z rejestrowaniem działalności.
Wiadomo,że chodzi o CIT 😀
@Mateusz: Otóż to, CIT.
http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Na-jak-dlugo-starczy-nam-nowy-budzet,wid,15175390,wiadomosc.html?ticaid=1fb31
Ustawodawca wprowadził możliwość zakładania jednoosobowej działalności gospodarczej przez Internet, bez wychodzenia z domu. W moim osobistym przypadku trwało to kwadrans. Tak więc w tym jednym aspekcie się nie zgodzę. Poza tym rzeczywiście ostatnio widać wiele ułatwień przy zakładaniu spółek z o.o.