Ostatni taki wpis

Spółka z o.o.

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, ekspert portalu Wyborcza.biz. Doradza w zakresie prawa spółek, a w szczególności tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

To będzie ostatni taki wpis. Ostatni taki wpis, bo już nie napiszę w tym roku. Kolejne wpisy będą datowane na rok 2014 r.

Tematów zebrało mi się kilka. Chciałem pisać o rzeczach niezbyt przyjemnych, tj. trochę poutyskiwać na jakość prawa referendarskiego (tak określam sposób stosowania prawa przez referendarzy sądowych niektórych sądów rejestrowych, szczególnie tych położonych w centralnej Polsce i w Wielkopolsce), napisać o tym jak niektóre sądy rejestrowe różnymi dziwnymi zarządzeniami przedłużają sobie czas na załatwienie spraw i komplikują procedurę. Miałem też w zanadrzu wpis o tym czy i w jakim zakresie podstawą wpisu do rejestru przedsiębiorców KRS mogą być dokumenty poświadczone za zgodność z oryginałem przez radcę prawnego, ale zamiast tego pomyślałem, że napiszę o rzeczach milszych.

Napiszę wam o prawie pretorskim.

W zasadzie ten temat nie ma nic wspólnego ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, ale w pewnej mierze pasuje on do tego bloga.

Pretor (praetor) był wyższym urzędnikiem w Republice Rzymskiej, a następnie w Cesarstwie Rzymskim. Pretor miał za zadanie strzec porządku w Rzymie, w szczególności zaś sprawować sądy w sprawach karnych i cywilnych. Od 224 roku p.n.e. pretorów było dwóch: pretor miejski (praetor urbanus), który rozpatrywał spory między obywatelami rzymskimi oraz pretor cudzoziemski (praetor peregrinus), rozpatrujący spory między cudzoziemcami i spory między cudzoziemcami a obywatelami Rzymu.

Poza Rzymem pretorów przybywało wraz z późniejszymi podbojami oraz wcielaniem do państwa nowych prowincji. Pretorzy mieli prawo noszenia togi obramowanej i zasiadania na krzesłach kurulnych w teatrze (rodzaj taboreta, który na początku przysługiwał tylko królom, a później wyższym urzędnikom rzymskim).

Pretorom przysługiwało prawo wydawania edyktów (interdictio), zwanych „pretorskimi”, które ustalały sposoby postępowania w sprawach niedostatecznie jasno uregulowanych przez ustawy (leges) czy prawo zwyczajowe. Owe edykty odegrały ważną rolę w rozwoju prawodawstwa i były uwzględniane w późniejszych kodyfikacjach prawa rzymskiego. Jak pisał Papinian:

Prawem pretorskim nazywamy te normy prawne, które zostały wydane przez pretora w celu wspomagania lub uzupełniania lub poprawiania prawa cywilnego, co jest rzeczą niezwykle pożyteczną dla wszystkich.

W dynamicznie zmieniających się stosunkach społecznych, które wymagały elastyczności stosowanego prawa rola pretora była nie do przecenienia. W sytuacji, gdy stare prawo cywilne nie przewidywało ochrony prawnej dla danego roszczenia, pretor decydował o tym, czy dla danego przypadku stworzyć nową skargę, wtedy też dokonywał uzupełnienia dawnego prawa. Gdy zaś prawo cywilne chroniło dany stosunek społeczny, ale w stopniu niewystarczającym, pretor mógł wprowadzić dodatkowe sankcje wzmacniające dawne prawo cywilne. Mogło jednak się zdarzyć tak, że dotychczasowa ochrona prawna była już niewystarczająca, w takim przypadku pretor dokonywał skorygowania prawa cywilnego.

Jaki ma to związek z rejestracją spółki z o.o. ?

A taki, że podobnych rzeczy o prawie referendarskim to napisać bym jednak nie potrafił 🙂

Poza tym wszystkim życzę Wam na Nowy Rok Drodzy Czytelnicy, niezależnie od wykonywanego zawodu i roli społecznej, realizacji postanowień noworocznych, samych sukcesów i oby nam się żyło lepiej, wszystkim.

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Radca prawny, wpisany na listę w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić porad

    KOMENTARZE

    • radca prawny Błażej Sarzalski - W S24 potrafią być naprawdę szybcy. Natomiast coraz więcej sądów radzi sobie dobrze także ze standar
    • Robert - IX Wydział Gospodarczy Wrocław: wniosek złożony przez S24 (sp. z o.o.) - środa godz. 14-15, wpis do
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Prawo wekslowe nie wymaga nigdzie postawienia pieczęci firmowej przed podpisem i pieczątką prezesa.
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Najprawdopodobniej nie dodał Pan oświadczenia do wniosku albo system coś pomieszał. Najłatwiej spraw
    • Jakub - Czytałem wszystkie komentarze i nie znalazłem swojego przypadku;) otóż złożyłem i załączyłem oświadc