Ostatnie dwa tygodnie stały u mnie w Kancelarii pod znakiem magicznego skrótowca „NIP”.
Z jednej strony bowiem w Uważam Rze ukazał się artykuł pod wiele mówiącym tytułem „Gra w NIP”, w którym redaktor Kotomski odpytuje mnie na okoliczność tego co ja sądzę w temacie odmawiania nadawania NIP spółkom rejestrowanych w wirtualnych biurach. A sądzę, delikatnie mówiąc, że urzędnicy skarbowi naginają prawo, w imię źle pojętej walki z nieuczciwymi podatnikami.
Z drugiej strony zaś pojawiło się szereg zleceń od przedsiębiorców dotkniętych tym problemem. Najgorsze jednak jest to, że praktyka urzędów skarbowych w różnych miejscach w Polsce jest nieprzewidywalna, w jednych urzędach skarbowych nie ma problemów z otrzymaniem NIP, a w innych jest.
Do najmniej problematycznych lokalizacji należy Warszawa – podobno urzędnicy mają tam tyle pracy z innymi sprawami, że nikomu nie chce się bawić w odmowy nadawania numeru NIP. Najbardziej problematycznym miastem z jakim dotychczas miałem do czynienia są Katowice, gdzie w praktyce nie nadaje się w ogóle numerów NIP spółkom rejestrowanym w wirtualnych biurach.
Miałem też przyjemność w zeszłym tygodniu rozmawiać z wysoko postawionym urzędnikiem skarbowym, który przyznał, że oni (urząd) praktyki nie będą zmieniać, mimo że znane im są rozbieżne zapatrywania na ten temat. Zaprzeczył on też temu, że są odgórne dyrektywy dotyczące odmawiania nadawania numerów NIP w wirtualnych biurach… Pozostawię to bez komentarza, bo jak sądzę, takie dyrektywy istnieją, argumentacja urzędów jest bardzo często powielana w różnych sprawach.
To co ja mogę od siebie zaproponować wszystkim dotkniętym tym problemem to przeczekanie do października, rząd bohatersko bowiem zwalczy problem, który sam stworzył, wprowadzając zasadę prawdziwego jednego okienka – NIP będzie nadawany automatycznie wraz z KRSem.
Problemy przeniosą się oczywiście na ewidencję VAT…
14 comments on “Coś o NIP”
Czyli co, w Polsce takie Apple by nie powstało bo w garażu obok dwóch aut i kartonów ze starymi rzeczami nie da się odbywać posiedzeń zarządu więc NIP się nie należy :-).
@Tomek: Cóż, jakkolwiek dobrze brzmi Twoja teza, to podejrzewam, że w Polsce nie mogłoby powstać Apple z zupełnie innego powodu, niż odmowa nadania NIP. Akurat w tym zakresie Polak jest kreatywny i na pewno da się to „obejść”.
W sumie jak ktoś ma żonę i dzieci, a mieszka w kawalerce, to działalności gospodarczej też nie powinien móc prowadzić – bo wszak nie ma już miejsca choćby na papiery 😉
Słuszna uwaga 😉
Okazuje się, że niektóre US są bardziej papieskie niż sam papież i wydaje im się, że mają prerogatywy rodem z poprzedniego systemu.
Małopolskie US zasypują wydziały KRS pismami, których treść można podsumować mniej więcej tak: Byliśmy na kontroli, drzwi były zamknięte – znaczy, że spółka nie prowadzi pod tym adresem działalności. Wobec powyższego wnosimy o przeprowadzenie postępowania przymuszającego…
Skąd wniosek, że spółka ma obowiązek mieć otwarte drzwi pod adresem siedziby? Chyba z dawnych przyzwyczajeń.
Fragment ze scenariusza filmu „Miś”:
Bileter zatrzymuje syna
– Ale ja mamę odprowadzam!
– Chwileczkę. Zajrzę do instrukcji. Mmm, maa… maaa, matka. Matkę możecie pożegnać machaniem z tarasu widokowego.
Syn z matką zbliżają się do tarasu widokowego i widzą wywieszkę.
– Przepraszamy. Taras widokowy nieczynny. Najbliższy czynny taras widokowy dla odprowadzających we Wrocławiu!
@Urzędas: Niesamowite! Tego akurat nie wiedziałem. Dziękuję za ciekawy komentarz!
No to ciekawe, nie spotkałem się z taką praktyką kontrolerów, skądinąd z bezprawnym działaniem.
Jest też druga strona sprawy. W ubiegłym roku kontrole tylko 140 podmiotów zarejestrowanych w wirtualnych biurach próbowało ukryć przed fiskusem ponad 1,2 mld złotych. Oznacza to, że każda ze skontrolowanych firm próbowała oszukać państwo i podatników na około 7,4 miliona złotych. Dochody próbowało ukryć aż 95 proc. skontrolowanych firm korzystających z wirtualnych biur. Z około 550 kontroli w e-biurach w prawie 500 przypadkach przedstawiciele fiskusa napotkali utrudnienia, takie jak brak kontaktu z jakimikolwiek osobami reprezentującymi dany podmiot czy brak dostępu do dokumentacji księgowej.
Jasne, ale:
1) dobór kontrolowanych spółek – jak znam życie to były spółki paliwowe, budowlane, handlujące złomem – zawsze można dobrać kontrolowane podmioty w taki sposób aby prawdopodobieństwo znalezienia problemu było większe – w końcu po to jest oprogramowanie wyznaczające do kontroli, prawda?
2) druga kwestia to taka, że mimo wszystko jest to żaden argument w kontekście odmowy rejestrowania spółek w wirtualnych biurach, bo to trochę na zasadzie: „zamknijmy murzynów w gettach, bo wiadomo, że wśród nich jest większy odsetek przestępstw kryminalnych” – to jest po prostu dyskryminacja, nic innego.
Założenia jakie Pan poczynił(tj.” dobór kontrolowanych spółek „) są wygodne dla Pana. Z przytaczanego prze zemnie tekstu(to fragment depeszy IAR) wynika że jedynym kryterium kontroli było to że jest tzw. wirtualna siedziba.
Ad 2. Można uciekać od faktów…
Jednak jeśli w jakiejś grupie statystycznie częściej występują negatywne zjawiska to z czegoś to wynika. W każdym razie zwraca uwagę że częściej są przekręty w tej grupie.
Ja uważam że NIP należy nadać(w sumie fakt bez większego znaczenia). Ale takim podmiotom należy się baczniej przyglądać.
Ilość firm krzaków, pustych faktur, wyłudzeń od przedsiębiorców – przeraża.
Znam przypadki spółek z o.o w rozwalającej się chałupie z rolnikiem który jest rzekomo prezesem a jak go zapytać o podstawy (np. NIP, czy są VAT-owcami) to dzwoni gdzieś bo nic nie wie. Klasyczny słup.
Jeszcze drobne uzupełnienie. A propos cytowanej informacji: „napotkali utrudnienia, takie jak brak kontaktu z jakimikolwiek osobami reprezentującymi dany podmiot”.
Jednej rzeczy nie rozumiem. Co to za przedsiębiorca z którym nie można się skontaktować? Z założenia działalność gospodarcza polega n tym że ludzie (klienci i inni przedsiębiorcy) mogą się skontaktować z danym przedsiębiorcą. Kupić cos od niego, wysłać mu ofertę etc. Nie ma czegoś takiego jak tajna działalność gospodarcza. Działalność gospodarcza z zasady jest jawna. Tej jawności i zarazem bezpieczeństwu obrotu służą chociażby rejestry takie jak CEIDG, KRS. Typowy przedsiębiorca się chętnie reklamuje, podaje NIP na stronie internetowej, telefon do siebie itp.
A tymczasem bywają tacy dziwni przedsiębiorcy z którymi jakoś nie sposób się skontaktować, dziwnie się ukrywają. O co chodzi?
O przekręty, niestety 🙂 Albo o spółki na sprzedaż.
Witam serdecznie,
chciałbym zapytać , zauważyłam w KRS, że nie mamy wpisanego(nie wyświetla się) NIP. Oczywiście go mamy, bo działamy od ponad 10 lat, ale jakiś rok temu zmieniliśmy nazwę? Czy może być jakiś powód czemu NIP się nie wyświetla? Czy musimy dopełnić z tego tytułu jakiś obowiązek?
Prawdopodobnie nie dopełniono obowiązku zgłoszenia NIPu – należy go zgłosić przy najbliższych zmianach w KRS.