Wakacje (które kilka dni temu zakończyłem), są dla mnie zawsze okazją do tego żeby spojrzeć na kulturę innych narodów bez pośredników. I chociaż nie będzie to wpis o wakacjach to niejako obcowanie z inną kulturą natchnęło mnie do poruszenia pewnego gorącego tematu (chociaż jak zaraz zobaczysz, ominę wszelkie żarzące się węgle, by przejść bezpiecznie do konkretów).
Chodzi o emigrację, czy też szeroko pojętą politykę migracyjną.
Temat gorący i na topie. W mediach słyszymy o planach budowy płotu na granicy węgiersko-serbskiej, Unia Europejska chce aby państwa członkowskie przyjmowały imigrantów z Afryki Północnej, za naszą wschodnią granicą wojna. To chyba dobry moment by o tym pisać.
Nie będę jednak pisał o sensie przyjmowania imigrantów (powszechnie nazywanych w mediach emigrantami, przy czym oczywiście emigrant i imigrant to ta sama osoba, zależy jednak skąd i dokąd się udaje… 😉 ), ale o moich małych doświadczeniach z osobami poszukującymi możliwości osiedlenia się w Polsce.
Wiele osób, szczególnie z krajów byłego Związku Radzieckiego pisze do mnie z pytaniem o koszty założenia spółki z o.o., takie pytania zresztą pojawiają się także z innych kierunków (najbardziej „egzotyczny” dotychczas to Iran). Większość z nich zniechęcają jednak koszty, co pozwala mi przypuszczać, że są to osoby, które szukają lepszego życia w naszym pięknym kraju nad Wisłą. Część z tych osób wprost pyta o to, czy spółka z o.o. pozwoli im zamieszkać w Polsce (uzyskać kartę pobytu).
Cóż…
I tak… i nie…
Ustawodawca musiał tak wyważyć przepisy by z jednej strony nie zniechęcić inwestorów, z drugiej jednak, aby nie dopuszczać do tego aby spółka z o.o. była tylko przykrywką do emigracji w Polsce. Dlatego też, niezależnie od kwestii uzyskania wizy (które to uzyskanie nie stanowi zwykle problemu), gdyby ktoś chciał w Polsce zostać na dłużej i prowadzić tutaj biznes w formie spółki z o.o. musi spełnić szereg warunków. Wpis dotyczy oczywiście obywateli krajów pozaunijnych i będących poza EFTA (European Free Trade Agreement).
Co zrobić więc aby osiedlić się czasowo w Polsce (w perspektywie na stałe)?
W pierwszym okresie cudzoziemcy otrzymają wizę celem wykonywania działalności gospodarczej na terenie Polski, sytuacja taka pojawi się gdy zadeklarują konieczność założenia spółki, czy też będą posiadali już zarejestrowany podmiot. Do upływu ważności wizy istnieje możliwość ubiegania się o kartę pobytu czasowego w celu prowadzenia działalności gospodarczej, a także pozwolenia na pracę w Polsce.
Aby uzyskać kartę pobytu czasowego należy posiadać źródło stabilnego i regularnego dochodu wystarczającego na pokrycie kosztów utrzymania siebie i członków rodziny pozostających na jego utrzymaniu, ubezpieczenie zdrowotne oraz miejsce zamieszkania. Natomiast gdy chcemy wykorzystać spółkę z o.o. do tego aby uzyskać kartę pobytu to spółka ta musi spełnić pewne warunki:
- w roku podatkowym poprzedzającym złożenie wniosku o udzielenie cudzoziemcowi zezwolenia na pobyt czasowy w celu prowadzenia działalności gospodarczej przez cudzoziemca musi osiągnąć dochód nie niższy niż 12-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w województwie (stąd łatwiej będzie uzyskać te wskaźniki np. w woj. podkarpackim, ciężej w mazowieckim, wielkopolskim czy śląskim) w którym ma siedzibę w trzecim kwartale roku poprzedzającego złożenie wniosku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego lub zatrudniać na czas nieokreślony i w pełnym wymiarze czasu pracy co najmniej przez okres 1 roku poprzedzającego złożenie wniosku co najmniej 2 pracowników,
albo
- wykaże, że posiada środki pozwalające na spełnienie w przyszłości warunków określonych powyżej lub prowadzi działania pozwalające na spełnienie w przyszłości tych warunków, w szczególności przyczyniające się do wzrostu inwestycji, transferu technologii, wprowadzania korzystnych innowacji lub tworzenia miejsc pracy.
Cóż, łatwo nie jest, ale nie jest też przesadnie trudno.
Wygląda więc na to, że Polska wita otwartymi rękami, ale tych, którzy potrafią dać z siebie coś więcej niż 5000 zł kapitału zakładowego i spółkę wydmuszkę.
5 comments on “Spółka z o.o. sposobem na emigrację do Polski?”
Czyli generalnie jest popyt na zakup (a wcześniej: na tworzenie) spółek spełniających ww. wymagania 🙂
Bardzo ciekawy wpis.
Nasza firma rowniez doswiadcza duzy naplyw klientow ze wschodu, szczegolnie z uwagi na konflikt na Ukrainie.
Panie Blazeju, czy moge prosic jeszcze o Panski komentarz dotyczacy tej samej sytuacji, ale gdy klient spoza kraju EU/EFTA bedzie posiadal oddzial spolki zagranicznej w Polsce?
Oddzial obok sp. z o.o. jest to najczestsza forma prowadzenia dzialalnosci wybierana przez tego typu klientow.
Wymogi dla oddziału są takie same.
Zdarzają się nam klienci, którzy upatrują w tym sposobu na legalizację swojego pobytu w Polsce, chociaż jeżeli ma to być wyłącznie „przepustka” do Polski, a nie realizacja konkretnej koncepcji biznesowej, to jest to jeden z bardziej skomplikowanych i z pewnością nie najtańszy sposób 🙂
Tak, zawsze lepiej się hajtnąć 🙂