Dzisiaj, krótki gościnny wpis Roberta Okulskiego, dorady podatkowego, szefa firmy księgowej, szkoleniowca i doradcy przedsiębiorców. Gdy ktoś mnie pyta o dobrego księgowego, mówię „Idź do Roberta” i to nie jest ściema, albo artykuł sponsorowany. Po prostu przekonałem się, że jeżeli chodzi o kwestie księgowania, podatków, składek – Robert ma podejście kreatywne, ale także bezpieczne dla klienta, szuka dziury w całym i nie szuka łatwych rozwiązań. Poznaliśmy się kiedyś w internecie, gdy na pewnym forum wspólnie przestrzegaliśmy przed fikcyjnym rejestrowaniem się dla celów ubezpieczeń społecznych poza Polską. Robert dba o to, aby wszystko było w porządku. Swoimi zapatrywaniami na temat prawa podatkowego dzieli się na swoim profilu facebookowym. Oto co ma do powiedzenia:
Spotkałem się z kolejną interpretacją prawną, w której opiniujący kwestię prawnik opowiedział się za brakiem obowiązku rejestracji do ZUS rady nadzorczej, której członkowie nie pobierają wynagrodzenia. Co ciekawe wszyscy powołują się na tą samą stronę informacyjną Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zawierającą komentarz do zmian w przepisach ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązujących od dn. 1.01.2015 r.
I rzeczywiście – zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych – nie jest wymaga rejestracja ani składanie deklaracji w przypadku braku wynagrodzenia dla członka rady nadzorczej.
Problem w tym, że na ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązek kontaktu z ZUSem się nie kończy. Istnieje jeszcze ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (ubezpieczenie zdrowotne). W tym przypadku, zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 35 w powiązaniu z art. 73 pkt. 17 tej ustawy obowiązek ubezpieczeniowy (rejestracyjny) nie jest związany z odpłatnością funkcji. Osoba sprawująca funkcję nieodpłatnie jednocześnie i spełniająca warunki objęcia ubezpieczeniem zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych (spełniająca warunki nie znaczy od razu – płacąca składki) jest rozliczana z podstawą składki 0,00 zł od chwili powołania, czyli zazwyczaj – aktu założycielskiego spółki.
ZUS jak na razie nie wyskakuje z karami za brak rejestracji, ale… kiedyś US i KRS nie wyskakiwały z karami za brak sprawozdań spółek „zerowych” aż tu nagle… przychodzą wezwania za kilka lat wstecz. Miejcie się na baczności.
A ja ze swojej strony dodam, że rada nadzorcza w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością to rzadko kiedy dobry pomysł.
3 comments on “Członkowie rady nadzorczej a ZUS”
Tak, „ciężki” temat. Sam to przerabiałem od drugiej strony jako przewodniczący Rady Nadzorczej. Narazie ZUS siedzi cicho. Pewnie myślą. Skomplikowany problem zatem może się zdąży przedawnić 🙂
Zagadnienie nieodpłatnego pełnienia funkcji przez członka rady nadzorczej (co w praktyce jest rzadko stosowanym rozwiązaniem) trzeba również rozpatrywać z perspektywy spółki.
Szerzej na ten temat
http://www.academia.edu/12116591/Wybrane_problemy_funkcjonowania_rad_nadzorczych_sp%C3%B3%C5%82ek_-_kolegialny_charakter_podejmowanych_decyzji_i_zasady_wynagradzania_cz%C5%82onk%C3%B3w
Dziękuję, pewnie bardziej świadomi czytelnicy chętnie skorzystają z materiałów.
A ja właśnie od niedawna przerabiam temat zasiadania w radzie nadzorczej w praktyce, gdyż mam zaszczyt pełnić tę funkcję w pewnej spółeczce komunalnej. Zupełnie prywatnie powiem, że to ciekawa, choć niezbyt dochodowa robota 🙂