Firmy pożyczkowe będą musiały działać jako spółki z o.o.

Spółka z o.o.

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, ekspert portalu Wyborcza.biz. Doradza w zakresie prawa spółek, a w szczególności tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

Firmy pożyczkowe udzielające kredytów konsumentom za blisko siedem miesięcy będą musiały działać jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (albo spółki akcyjne) z kapitałem zakładowym nie niższym niż 200.000 złotych, pokrytym wkładem pieniężnym, który to pieniądz nie pochodzi z pożyczki, kredytu czy też emisji obligacji.

No w zasadzie mógłbym na tym zakończyć, ale nie byłbym sobą, gdybym nie poszukał dziury w całym.

A dziura jest. Ogromna.

Po pierwsze, naprawdę nie rozumiem, co takiego magicznego jest w spółkach kapitałowych, że według ustawodawcy miałyby być one remedium na problem pożyczek na naprawdę lichwiarski procent. Czy fakt, że podlegają one zasadom pełnej księgowości? Czy może ktoś liczy na to, że taką spółkę łatwiej opodatkować (w tym dywidendy jej wspólników?)

Po drugie, nie rozumiem też skąd dosyć wysoka, acz uważam, że zupełnie arbitralnie przyjęta wysokość kapitału zakładowego na poziomie 200.000 złotych. Kiedyś jeden klient z tejże branży powiedział mi, że rynek się rozdrabnia i tak naprawdę coraz mniej miejsca na nim, a jeżeli ktoś ma 100 – 200 tysięcy to jest to za mało – może więc jest tutaj jakiś sens, ale z drugiej strony, dlaczego zabraniać drobnym przedsiębiorcom jednoosobowym udzielania na niewielką skalę pożyczek dla konsumentów?

Po trzecie, kompletne niezrozumienie dla powodów, dla których kapitał ten nie może być skutkiem innego kredytu i jeszcze większe niezrozumienie tego jak ktoś zamierza sprawdzać pochodzenie tego kapitału. Bo chyba nie sąd rejestrowy? Co zresztą można w prosty sposób obejść kapitalizując się wekslem, o czym obiecuję, popełnię jeszcze wpis, jeżeli nie tu, to gościnnie u Lecha Malinowskiego.

Problem lichwy jest rzeczywiście doniosły i nawet zdeklarowany zwolennik wolnego rynku, taki jak ja, musi zauważyć, że zasada, że chcącemu nie dzieje się krzywda (a mówię tutaj o chcących pożyczkobiorcach w sidłach spirali kredytów, którzy zawierają niekorzystne dla siebie umowy na RRSO na poziomie 1000%….) musi znaleźć jakąś granicę ustawową, problem bowiem leży w tym, że kredyt dla tego typu ludzi nie jest rozwiązaniem życiowym, a ostatecznie nie są oni też dobrym klientem dla firm pożyczkowych.

Tylko, że żadne z powyższych ograniczeń prowadzenia działalności gospodarczej przez firmy pożyczkowe nie wytrzymuje krytyki opartej na racjonalnych skądinąd argumentach – a mianowicie na tym, że przyjęte zmiany są zupełnie arbitralnymi kryteriami ograniczającymi dostęp do rynku i nie uderzają one w problem jakim jest lichwa jako taka (w to uderzają inne rozwiązania ustawy, dotyczące pozaodsetkowych kosztów kredytu, które nota bene też mają swoje luki, które będą z pewnością eksplorowane przez co bardziej światłych przedsiębiorców, pewnie takich, którzy trafią na dobrego prawnika 😉 ), ale w mikro i małych przedsiębiorców.

Stąd nie mogę oprzeć się wrażeniu, podzielanym przez niektórych, że zmiany są efektem działania pewnego lobby, dysponującego kapitałem i próbującego ustawić rynek pod siebie.

Czy to koniec lombardów i małych firm pożyczkowych? Przekonamy się…

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    8 comments on “Firmy pożyczkowe będą musiały działać jako spółki z o.o.”

    1. Bardzo ciekawy tekst. Uwazam, ze opisana próba walki z tym biznesem nie przyniesie oczekiwanych skutków i zgodzę sie,ze ustawa najprawdopodobniej wzmocni najsilniejszych graczy na rynku. Bo choć może ustawodawca w zamyśle chciał ochronić tych najbiedniejszych i najmniej życiowo zaradnych,to jednak nie tędy wiedzie do tego droga.choć to juz temat na zupełnie inny tekst. Pozdrawiam.

    2. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
      Dobrą alternatywą dla pożyczek oferowanych przez firmy chwilówkowe są pożyczki społecznościowe. Urzędy skarbowe od jakiegoś czasu pożyczanie np przez kokos interpretują jako DG a nie dochody z kapitału. Jestem pewien że się to teraz nasili. Na pewno osoba pożyczająca 10 000 w skali roku innym bardziej hobbystycznie niż zarobkowo nie założy sp. z o.o. z kapitałem 200 000 zł.
      I tak oto konsument w imię ochrony interesu partii i znajomych królika będzie miał pożyczkę na 1000 % w skali roku zamiast na 12 %.

      Najlepsze co można zrobić żeby chronić konsumentów jest maksymalne ułatwienie upadłości konsumenckiej . To że tak mało osób ją przeprowadza nie świadczy wcale o tym że mało osób ma problemy z długami.

    3. Efektem tej regulacji będzie rozwój czarnej (nie szarej nawet) strefy.
      Na legalnym rynku zostaną więksi gracze, zaczną- dla minimalizacji ryzyka- sprawdzać BIGi a „chcący, któremu nie dzieje się krzywda” uzyska pożyczkę od innej osoby fizycznej, może nawet słupa… 😉

    4. A czy te przepisy dotyczą wyłącznie udzielania pożyczek osobom fizycznym? Bo chyba ta ustawa nie zmusi małego przedsiębiorcy, który od czasu do czasu pożycza koledze po fachu parę tys. złotych na zapłatę VATu, do zmiany formy działalności na spółkę zoo i pakowania tam 200 tys. zł…

    5. Jako udziałowiec LLC USA wpłaca na konto spółki PL z.o.o 200tys zł pomagając spełnić wymóg nowej ustawy.

      „Kapitał zakładowy, o którym mowa w ust. 2, może być pokryty wyłącznie wkładem pieniężnym. Środki na pokrycie tego kapitału nie mogą pochodzić z kredytu, pożyczki, emisji obligacji lub ze źródeł nieudokumentowanych.”

      Czy spółka LLC Delaware może zostać udziałowcem spółki z.o.o otwierającej Lombard?
      Jakie to żródło?

      1. Może być udziałowcem.

        Pytanie pojawia się – skąd spółka LLC ma pieniądze na pokrycie kapitału sp. z o.o. – jeżeli z wkładów do spółki, zysku, dopłat czy sprzedaży swojego majątku to może to być wkładem do spółki z o.o.

    6. Szalom;
      Wpis już nieco nieaktualny biorąc pod uwagę zmiany proponowane przez p. Zbigniewa Ziobro i penalizacji lichwy należy się spodziewać ciekawych pomysłów naszych rodaków. Oj będzie wesoło …i jak tu nie kochać PiS ?
      Pozdrawiam

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Radca prawny, wpisany na listę w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić porad

    KOMENTARZE

    • radca prawny Błażej Sarzalski - W S24 potrafią być naprawdę szybcy. Natomiast coraz więcej sądów radzi sobie dobrze także ze standar
    • Robert - IX Wydział Gospodarczy Wrocław: wniosek złożony przez S24 (sp. z o.o.) - środa godz. 14-15, wpis do
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Prawo wekslowe nie wymaga nigdzie postawienia pieczęci firmowej przed podpisem i pieczątką prezesa.
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Najprawdopodobniej nie dodał Pan oświadczenia do wniosku albo system coś pomieszał. Najłatwiej spraw
    • Jakub - Czytałem wszystkie komentarze i nie znalazłem swojego przypadku;) otóż złożyłem i załączyłem oświadc