Vesting udziałów w spółce z o.o.

Spółka z o.o.

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, ekspert portalu Wyborcza.biz. Doradza w zakresie prawa spółek, a w szczególności tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

Powiem szczerze, że nie lubię tej terminologii anglojęzycznej, która, nie wiadomo czemu, pojawia się najczęściej wtedy, gdy rozmawiam z kimś rozwijającym start-up. W tym środowisku obowiązuje pewien metajęzyk, zrozumiały tylko dla grupki wtajemniczonych. Jeżeli chcecie sprawdzić czy tak jest to zapytajcie specjalistów prawa spółek handlowych w swoich miastach np. o vesting. Jestem ciekaw czy będą wiedzieli o co chodzi, co to jest, jak to można zrobić.

Ja sam z tym pojęciem zetknąłem się w przypadku współpracy z ludźmi planującymi otworzyć amerykańską spółkę, w której część udziałów (akcji) objętych miała być przez właścicieli, część przez inwestora i harmonogram vestingu i wprowadzenie samego vestingu było wymogiem tegoż amerykańskiego inwestora.

Na czym to polega i jak to rozumieć? Słowo vesting może być przetłumaczone jako „spoczywanie”.  Vesting w ujęciu amerykańskim wygląda tak, że przy zakładaniu spółki typu akcyjnego, wyznacza się, w ramach autoryzowanego kapitału, pewną liczbę akcji, które obejmują wspólnicy-założyciele, przy jednoczesnym zapewnieniu samej spółce prawa (nazywanego też opcją) odkupu tych akcji w określonym terminie (najczęściej do kilku lat), po cenie nominalnej lub innej rzetelnej wartości, przy czym regularnie z upływem czasu (miesiąc, kwartał, inne okresy) funkcjonowania spółki, część udziałów jest uwalnianych z opcji odkupu, w taki sposób, że po upływie okresu „vestingu”, spółka nie ma już opcji (prawa) do żądania wykupienia udziałów wspólników.

Mechanizm ten służy do tego, aby zmotywować wspólników-założycieli, którzy dostarczają wiedzę i pracę własną do zaangażowania na rzecz spółki. W sytuacji, gdy nie wywiązują się oni z obowiązku świadczenia usług na rzecz spółki, bądź z obiektywnych przyczyn nie mogą tego zrobić, spółka wykonuje opcję i nabywa udziały własne.

Czy podobny mechanizm można zastosować w polskiej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością?

Nie dosłownie ten sam, ale podobny, gdyż polskie prawo także oferuje pewne narzędzia stabilizujące skład osobowy spółki i pozwalające na odkup udziałów w sytuacji, gdyby ktoś zaprzestał wykonywania swoich obowiązków, które są zawarte w umowie.

Można do tego wykorzystać: powiązanie udziału bądź osoby wspólnika z obowiązkiem świadczenia na rzecz spółki (np. usług),  ograniczenie możliwości zbycia takiego udziału od zgody zarządu, wspólników oraz (co chyba najbardziej przypomina vesting) wprowadzenie możliwości umorzenia automatycznego udziałów, czyli takiej sytuacji, w której przy spełnieniu określonych warunków (np. zaprzestanie świadczenia usług przez wspólnika) dochodzi do umorzenia jego udziałów. Alternatywą może być tzw. umorzenie przymusowe, czyli sytuacja gdzie nie ma umorzenia z automatu, ale umowa spółki przewiduje możliwość takiego działania ze strony pozostałych wspólników.

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    2 comments on “Vesting udziałów w spółce z o.o.”

    1. A jak już jesteśmy przy umarzaniu udziałów to fajnie byłoby przeczytać kilka mądrych zdań o tym, co dzieje się w spółce zoo po umorzeniu. Załóżmy sytuację, w której jeden z dwóch wspólników (50% udziałów) poddaje się dobrowolnemu umorzeniu bez wynagrodzenia.

      Co realnie dzieje się z umorzonymi udziałami i jak wygląda sprawa struktury udziałów po takiej operacji?

      1. Realnie temat na inny temat 🙂 Ale w takim przypadku spółka nabywa udziały własne, umarza je i jednocześnie pojawia się pytanie o zmianę umowy spółki co do pozostałych udziałów, dostosowania wysokości kapitału zakładowego itp 🙂

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Radca prawny, wpisany na listę w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić porad

    KOMENTARZE

    • radca prawny Błażej Sarzalski - W S24 potrafią być naprawdę szybcy. Natomiast coraz więcej sądów radzi sobie dobrze także ze standar
    • Robert - IX Wydział Gospodarczy Wrocław: wniosek złożony przez S24 (sp. z o.o.) - środa godz. 14-15, wpis do
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Prawo wekslowe nie wymaga nigdzie postawienia pieczęci firmowej przed podpisem i pieczątką prezesa.
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Najprawdopodobniej nie dodał Pan oświadczenia do wniosku albo system coś pomieszał. Najłatwiej spraw
    • Jakub - Czytałem wszystkie komentarze i nie znalazłem swojego przypadku;) otóż złożyłem i załączyłem oświadc