Niedawno miałem okazję współpracować z bardzo wymagającym klientem. W treści umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zaplanowaliśmy wiele rozwiązań, które wymykają się standardom. Jednym z nich było wniesienie tytułem wkładu autorskich praw majątkowych do oprogramowania (o skutkach podatkowych wnoszenia programu komputerowego do spółki przeczytasz TUTAJ).
Dziś klient zasygnalizował, że notariusz odmówił sporządzenia umowy, powołując się na to, że:
„Do przekazania praw autorskich jest potrzebna oddzielna umowa między spółką a autorami aplikacji.”
Naprawdę?
W Polsce obowiązuje zasada podwójnego skutku czynności prawnych, to znaczy, że samo zobowiązanie do przeniesienia prawa autorskiego (art. 64 prawa autorskiego) powoduje skutek w postaci przeniesienia tego prawa, który uzależniony od przyjęcia utworu przez drugą stronę przy czym oświadczenie o przyjęciu może mieć dowolną formę, także dorozumianą.
Brak jest podstaw do twierdzenia, że konieczna jest więc w tym przypadku odrębna umowa między spółką a autorami aplikacji.
Szerzej na ten temat w tym ciekawym opracowaniu.