Wynagrodzenie członka zarządu jest kosztem uzyskania przychodu spółki?
Czasem mam wrażenie, że fiskus w drodze indywidualnych interpretacji podatkowych bohatersko rozstrzyga problemy, które w istocie problemami wcale nie są. Można oczywiście powiedzieć, że to wina przedsiębiorców. W końcu gdyby przedsiębiorca nie złożył wniosku o interpretację to samej interpretacji fiskus by nie wydał. Obawiam się jednak, że przedsiębiorcy są czasem tak niepewni gruntu, na jakim prowadzą działalność, że wolą dmuchać na zimne.
Czytając dzisiaj branżowe informacje natknąłem się na interpretację podatkową Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 28 czerwca 2018 r., 0111-KDIB2-1.4010.200.2018.1.BJ.
Konkluzja owej interpretacji była prosta.
Wynagrodzenie członka zarządu spółki, choćby jego podstawą był sam stosunek korporacyjny, tj. powołanie w skład zarządu jest kosztem uzyskania przychodów dla spółki.
Jak ustalić wynagrodzenie członkowi zarządu?
Ważne oczywiście, aby istniała podstawa prawna wypłaty wynagrodzenia. Taką podstawą jest zwykle uchwała wspólników ustalająca wynagrodzenie członka zarządu, albo np. uchwała wspólników o regulaminie prac zarządu, z którego wynikają także zasady wynagradzania, ale może to być też umowa spółki.
Ostatnie rozwiązanie jednak nie jest dobre i raczej odradzałbym tego typu postanowienia. Dlaczego? Tracimy w ten sposób elastyczność – zmiana umowy spółki wymaga formy aktu notarialnego oraz zarejestrowania w rejestrze przedsiębiorców KRS. To ostatnie może trwać i trwać, a zmiana umowy kosztuje.
Podjęcie natomiast zwykłej uchwały o wynagrodzeniu wymaga wyłącznie formy pisemnej.