Jak złe dobranie nazwy spółki może wydłużyć procedurę rejestrową?

Spółka z o.o.
Jak złe dobranie nazwy spółki może wydłużyć procedurę rejestrową?

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, członek rady nadorczej oraz prezes zarządu spółki z o.o. Doradza w zakresie prawa spółek, tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

Jak wybrać nazwę spółki z o.o.?

Każdy przedsiębiorca doskonale wie, że dobry wybór nazwy spółki może być jedną z dźwigni jej sukcesu handlowego. Na początek trochę języka prawniczego. Nazwa spółki = firma spółki.  Firmą osoby prawnej jest jej nazwa. Najczęściej jest to określenie wybrane fantazyjnie, odnoszące się czasem do przedmiotu działalności, ale także czasem zupełnie z nią niezwiązane. Podobnie jak określenie siedziby spółki, określenie firmy, jest obligatoryjnym elementem umowy spółki. 

Niewielu przedsiębiorców zdaje sobie jednak sprawę z tego, że źle wybrana firma, już na samym początku może wydłużyć proces rejestracji spółki o kilka tygodni. Dlaczego tak się dzieje?

Wybór nazwy spółki (firmy) a zasada wyłączności prawa do firmy

Przepisy kodeksu cywilnego nakazują traktować firmę w sposób podobny do nazwiska osoby fizycznej. Stąd firma podlega ochronie prawnej. Przepisy wyraźnie wskazują, że firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku. Rejestrując spółkę jesteś w tym gorszym położeniu w stosunku do innych przedsiębiorców, że oni już działają. Najprawdopodobniej już zarezerwowali niektóre ciekawsze lub bardziej popularne nazwy i mają do nich prawo. To o czym piszę to tak zwana zasada wyłączności prawa do firmy.

Jeżeli użyjesz tej samej nazwy (firmy) co już istniejąca narażasz się na przedłużenie procedury rejestrowej. Referendarze najczęściej mechanicznie stwierdzają istnienie tzw. przeszkody wpisu. Dokonują potem wezwania do zmiany umowy spółki, chcąc aby wspólnicy zmienili wybór firmy spółki. Nie jest to wcale sytuacja, która jest rzadka.

Warto jednak pamiętać, że wyłączność prawa do firmy nie jest nieograniczona. Granice wyłączności prawa do firmy wyznacza zasięg terytorialny, przedmiotowy oraz rodzaj faktycznej działalności używającego nazwy. Tylko w tych granicach może dojść do kolizji pomiędzy podobnymi nazwami firm. Samo wyskoczenie tych samych nazw w KRS nie powinno być podstawą odmowy wpisu Teoretycznie więc łatwo uniknąć takiej niechcianej kolizji.

Wystarczy, że na tym samym rynku (np. w danym województwie, mieście) nie będzie działała firma o tej samej nazwie, trudniąca się taką samą lub podobną działalnością do naszej. Jak się jednak okazuje problem nie jest wydumany, o czym świadczy sytuacja, z którą spotkałem się jakiś rok temu.

Dawny przykład z praktyki jak źle dobrana firma wpływa na rejestrację spółki

Wspólnicy zawarli umowę spółki, nazwali ją i wynajęli kancelarię w której pracowałem do załatwienia kwestii rejestracji. To było jeszcze, jak było aplikantem. Jakie było moje zdziwienie, gdy po wysłaniu kompletu dokumentów otrzymałem pismo z Sądu Rejestrowego z wezwaniem do zmiany umowy spółki i przedstawienia zmienionej umowy w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma. Sąd uzasadniał to zbieżnością firm spółek. W tym samym mieście działała już spółka o podobnym przedmiocie działalności, posiadająca taką samą nazwę, jak nazwa spółki moich klientów.

Oczywiście można było zminimalizować straty i natychmiast biec do notariusza celem zmiany umowy spółki (co oczywiście wiązałoby się z kosztami), niestety jednak, część wspólników rozjechała się na urlopy i nie było fizycznej możliwości dokonania zmiany umowy. Stąd trzeba było poprosić Sąd o bardziej realny termin. Jeden drobny brak spowodował, że rejestracja firmy przesunęła się o prawie trzy miesiące.

Inny przykład wyboru nazwy spółki z niedawnej praktyki

Te kwestie pojawiają się jednak ciągle. Niedawno dostałem podobne wezwanie, przy czym „moja” spółka to spółka lekarzy dentystów ze Śląska, a ta druga to producent butów z Warmii, który akurat w międzyczasie się zarejestrował pod tę samą nazwą.  Niestety, trzeba to wyjaśniać, wnosić o reasumpcję. Same problemy i czas. Upływający czas.

Stąd dobra rada i nauczka na przyszłość. Zawsze sprawdzaj czy istnieje już jakaś spółka o tej samej nazwie. Możesz to łatwo sprawdzić korzystając z bezpłatnej wyszukiwarki Ministerstwa Sprawiedliwości.

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    66 comments on “Jak złe dobranie nazwy spółki może wydłużyć procedurę rejestrową?”

    1. Lech napisał:

      Rozumiem, że mogą istnieć dwie spółki o tej samej formie prawnej i firmie (typu XYZ sp. z o.o. w Warszawie), jeśli działają w różnych przedmiotach działalności?

    2. Błażej Sarzalski napisał:

      @Lech: generalnie tak, nie ma przeciwwskazań prawnych.

      W takich przypadkach mogą być jednak problemy z rejestracją takiej firmy w KRS, nigdy nie wiadomo jak sędzia lub referendarz potraktuje przepisy o firmie, co potraktuje jako rynek tzw. rynek właściwy (czy weźmie pod uwagę tylko kryterium geograficzne, czy geograficzno-przedmiotowe).

      Firma zgodnie z art. 43[3] Kodeksu cywilnego powinna odróżniać się dostatecznie od firmy innych przedsiębiorców działających na tym samym rynku oraz nie może wprowadzać w błąd, w szczególności co do osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy, miejsca działalności, źródeł zaopatrzenia.

      Pamiętać też należy, że o naruszeniu prawa do firmy można mówić nie tylko wówczas, gdy osoba nieuprawniona rejestruje na swoją rzecz pełną nazwę osoby uprawnionej, ale także wtedy, gdy dokonuje zgłoszenia w celu uzyskania ochrony części nazwy, jeżeli ta część ma charakter wyróżniający (pogląd z orzecznictwa) – czyli np. firma XYZ – XYZ Sp. z o.o. działa długo i z powodzeniem na rynku usług transportowych i mamy przedsiębiorcę, który rejestruje spółkę XYZ Sp. z o.o. w tej samej branży.

      No i jeszcze jedna sytuacja – gdy mamy znaną markę globalną albo ogólnopolską i dodatkowo zarejestrowany znak towarowy. Np. trudno sobie wyobrazić, że ktoś zarejestruje spółkę Coca-Cola Sp. z o.o. i to przejdzie 🙂 Prawo firmowe ma wiele niuansów.

    3. Pjaj napisał:

      Powiem tak – moje już ponad 10-letnie stykanie się z prawem spółek pozwala na jedną refleksję: sądy rejestrowe prawa firmowego nie stosują w ogóle. Nie widziałem jeszcze sytuacji, w której sąd rejestrowy zareagowałby nawet na najbardziej oczywiste naruszenia w tym zakresie. Przykład pierwszy z brzegu: mój klient bardzo znany w swojej branży miał spółkę XYZ sp. z o.o. Niepostrzeżenie część jego wspólników po to, by pozbawić go zysku założyło konkurencyjną spółkę XYZ Poznań sp. z o.o. i wszystkim kontrahentom na rynku mówiło, że to spółki powiązane. Wydawało się to naturalne – skoro mają zbliżone nazwy. Sąd rzecz jasna na etapie rejestracji spółki pomimo identycznego przedmiotu działalności tematem się nie zainteresował.
      Inny przykład – setki prawniczych spółek jawnych i komandytowych z wyrażeniem „i partnerzy” w nazwie, mimo że jest to zastrzeżone dla spółki partnerskiej. Kolejny – dwuosobowe spółki komandytowe z nazwą: Jan Kowalski i wspólnicy, mimo że wspólnik jest tylko jeden.
      Takich przykładów jest więcej. Konkluzja: z Coca-Colą może rzeczywiście nie przejdzie, ale poza tym możesz zakładać spółkę jaką chcesz i nie przejmować się nazwą 🙂

      1. Szymon napisał:

        Nieprawda, właśnie sąd odrzucił mi nazwę spółki, bo istnieje podmiot o takiej samej nazwie w innym mieście.

        1. Błazej Sarzalski napisał:

          To, że sąd odrzucił coś to jeszcze nie jest dowód na nieprawdziwość tego co pisze Paweł powyżej, należy zbadać czy PKD jest takie samo i jaki jest zakres działania spółki (czy ten sam rynek właściwy) – wtedy wnosimy skargę na orzeczenie referendarza i liczymy, że „siądzie”. Ale faktem też jest, że od czasu wpisu Pawła sądy poszły jeszcze dalej, gdy idzie o stosowanie prawa firmowego i czynią to niejako z automatu, gdy wyjdzie im jakakolwiek niezgodność.

    4. Błażej Sarzalski napisał:

      Oj Pawle, wiele zależy od sądu rejestrowego 🙂 Nie od dziś wiadomo, że są sądy mniej i bardziej restryktywne.

      Np. rzeczy, które przechodzą w Katowicach, często nie przechodzą w Gliwicach.

    5. Pjaj napisał:

      Jest nawet gorzej – rzeczy, które przechodzą u jednych referendarzy np. prokura łączna nieprawidłowa nie przechodzą u innych (pomimo stosownego orzeczenia SN) 🙂

    6. Bartek napisał:

      Przy zakładaniu spółki, nazwa którą wymyśliłem okazała się że występuje zbyt często, otrzymałem pismo że mam zmienić nazwę. Nazwę zmieniłem, a teraz sąd żąda 2 raz opłaty. Spółkę zakładałem przez e-ms. Jakiś absurd, będę się odwoływał.

    7. Lech napisał:

      Tak z ciekawości – jaka to była nazwa?

    8. Błażej Sarzalski napisał:

      @Lech: Oj, nie pamiętam już niestety, jakaś dosyć pospolita w stylu BUD TRANS, TRANS BUD, czy coś 🙂

    9. Iza napisał:

      Witam , rozumiem, że dla Panów jest w takim razie jasne i oczywiste , że ta sama nazwa w przypadku dwóch różnych spółek jest dopuszczalna – weźmy jednak taki przykład (fikcyjny): firma „Zakopiańskie Sery Owcze” została otwarta w Libiążu na ulicy Zakopiańskiej (na skraju ulicy było pole na którym pasło się firmowe stado), po czym w Zakopanem otwiera się spółka o tej samej nazwie – obydwie spółki działają jednak raczej lokalnie, jednak ta z Zakopanego – oczywiście chciałaby w przyszłości rozwinąć swój zasięg – i objąć nim całą POlskę, zagranicę lub przynajmniej kilka ościennych województw – czy Sąd ma prawo orzec konieczność zmiany nazwy firmie z Zakopanego jako utworzonej w drugiej kolejności, czy też uzna fakt, że „Sery Owcze” kojarzą się raczej z regionem Górskim (co więcej jest też kilka produktów opatentowanych ściśle dla tego regionu)?

    10. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      Pytanie raczej, czy firma Zakopiańskie Sery Owcze Sp. z o.o. z siedzibą w Libiążu nie kwalifikuje się jako wprowadzająca w błąd co do pochodzenia produktów i siedziby przedsiębiorcy. I tutaj niestety ale znając poziom stosowania prawa firmowego sądziłbym, że byłoby to zarejestrowane. Problem z drugą spółką o tej samej firmie mógłby się pojawić. Gdyby się pojawił to w mojej ocenie najtrafniejszym praktycznie rozwiązaniem byłoby zarejestrowanie spółki pod inną firmą, a następnie, rozważyć należałoby wystąpienie z pozwem o zaniechanie używania kolizyjnej nazwy firmy przez spółkę z Libanu (przepraszam, ale mam znajomego z Libiąża, który uwielbia tak nazywać swoją miejscowość 🙂 Uważam, że byłoby to praktyczniejsze dlatego, że spór o kolizyjną firmę mógłby bardzo skutecznie przedłużyć postępowanie rejestrowe.

    11. Iza napisał:

      Bardzo dziękuję za tak prewencyjną i szybką odpowiedź, mam nadzieję, że ta moja nie była nadto wymowna 😉

    12. Michał napisał:

      Witam! I u mnie pojawił się problem z firmą… Chciałbym zarejestrować spółkę z o.o. o takiej samej nazwie jaką ma już pewna istniejąca spółka. Istniejąca spółka działa w zupełnie innej branży w województwie dolnośląskim. Moja spółka będzie działała w Katowicach, słyszałem że KRS w Katowicach nie przepuści wniosku, jeśli gdziekolwiek w Polsce spółka o takiej samej nazwie już działa. Warto ryzykować czy lepiej wykombinować coś innego? Jakie są konsekwencje podjęcia ryzyka, co zrobi sąd jeśli uzna, że nie zarejestruje spółki, wezwie do wskazania innej nazwy a ja będę musiał znowu biec do notariusza zmienić umowę spółki?

    13. Błażej Sarzalski napisał:

      Albo zmiana umowy, albo można zaskarżyć decyzję referendarza – koszt to 100 zł.

    14. Michał napisał:

      Dziękuję za szybką odpowiedź. W takim wypadku chyba odpuszczę… Czy Pana zdaniem przy warunkach, które podałem wcześniej tj. jedna spółka we
      Wrocławiu – branża transport, moja spółka w
      Katowicach – branża produkcja urządzeń, KRS powinien zarejestrować moją spółkę? Pozdrawiam

    15. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      W mojej ocenie powinien zarejestrować, niemniej praktyka w Katowicach idzie chyba ostatnio w stronę tego aby uniemożliwić dublowanie jakichkolwiek nazw.

    16. Piotr napisał:

      Mam taką chorą sytuacje. Czekałem na nazwę ( zajęcie domeny / oczekiwanie na dostępność ) 3 miesiące. Kiedy ją wykupiłem byłem bardzo ucieszony że taka nazwa została zajęta dla mojej przyszłej firmy. Moja przyszla firma bedzie zajmowala sie reklamą. Siedzibę najprawdopodobniej obejmiemy w Krakowie ( uslugi swiadczymy przez internet wiec zasieg jest globalny – firma reklamowa / strony www ). Niestety ku naszemu zdziwieniu jedna z firm zajmująca się tą samą branżą została otwarta również w Krakowie. Różnica jest taka My nazywamy się Web Cookies oni The Web Cookies. Jakie państwo proponują rozwiązanie tego problemu ponieważ nie chciałbym kiedyś mieć problemów sądowych a bardzo interesuje mnie ta nazwa. Jak można ochronić się takim przykrym sytuacją? Czy zastrzeżenie nazwy ma jakiś sens ? Jesli tak ile to kosztuje ? Proszę o odpowiedź.

    17. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      Proponuję zakładać spółkę pod firmą Web Cookies – nazwy nie są tożsame.

    18. Lech napisał:

      @Piotr, Twoją domeną jest webcookies.pl?

    19. Piotr napisał:

      Moją domeną jest webcookies.net i nie chciałbym wchodzić w żaden konflikt z firmą thewebcookies.com . Proszę o pomoc chciałbym wyeliminować sprawy ryzykowne i zająć się tym co kocham czyli kreacją wizerunku w sieci

    20. Piotr napisał:

      Witam czy ktoś mógłby się bliżej przypatrzyć mojemu problemowi ? Wytłumaczyć mi czy zabieg wprowadzenia na Krakowski rynek firmy o nazwie Web Cookies ( WebCookies / Web Cookies Network / WebCookies Network ) Jest możliwy ? Firma zajmować się będzie kreowaniem wizerunku / marki w sieci poprzez dzialania takie jak socialmedia / reklama www / reklama tradycyjna

    21. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      Myślę, że bliższe przypatrzenie się temu problemowi to jest analiza kwestii nie tylko rejestracji, ale prawa cywilnego (tzw. prawa firmowego), zasad uczciwej konkurencji i sądzę, że mógłby ktoś się tego podjąć, ale nie za darmo 🙂

      Z punktu widzenia KRS spółka zostanie zarejestrowana, pojawia się jednak pytanie czy nie wywoła to roszczeń osób trzecich.

      Sam miałem okazję uczestniczyć w sprawie gdzie jeden fotograf używał oznaczenia przedsiębiorstwa „Światłem malowane”, a drugi zaczął po nim. Działali na tym samym rynku. Generalnie doszło do ugody, ten drugi zrezygnował – więc są sytuacje sporne, trzeba mieć tego świadomość, tak może być i w tej sprawie.

    22. Ernest napisał:

      Mam pytanie. Jeśli istnieje w KRS firma „Przedsiębiorstwo Budowlane KAM-BUD Sp. z o.o.” a ja chcę założyć firmę o nazwie „KAM-BUD Sp. z o.o.” to dla KRS są to dwie różne nazwy? Czy jest podstawa prawna pozwalająca na odmowę zarejestrowania mojej spółki „KAM-BUD Sp. z o.o.”?

    23. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      Jest taka podstawa prawna, ale nie wydaje mi się aby było prawdopodobne aby odmówili wpisu bo firmy nie są jednak tożsame.

    24. Michał napisał:

      Chciałbym założyć spółkę z o.o. o nazwie, która już istnieje w KRS, jednak ja posiadam domenę .pl o tej nazwie. Czy jeśli istnieje firma „PrzykładowaNazwa Sp. z o.o.” to rejestracja firmy „PrzykładowaNazwa.pl Sp. z o.o.” będzie możliwa?

    25. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      @Michał: Sądzę, że tak.

    26. Piotr napisał:

      Witam,
      Mam pytanie stoję przed wyborem nazwy firmy i tu zaczynają się problemy. Jest firma XXX XYZ założona w lipcu 2013 w warszawie zajmująca się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami w związku z tym czy mogę założyć w katowicach firmę o tej samej nazwie i tej samej branży, ewentualnie czy sąd przyjmie nazwę pisaną razem „XXXXYZ” ?
      Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

    27. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      Dla bezpieczeństwa zmieniłbym nazwę firmy.

    28. Piotr napisał:

      Dziękuje Panie Błażeju za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanie wybrałem inna nazwę spółki jednak w systemie krs figurują 2 spółki o dokładnie takiej samej nazwie, jedna jest w legnicy (firma zajmująca się reklamą) druga jest w gdańsku (firma ochroniarska) związku z tym jak podejdzie sąd jakbym założył 3 spółkę o tej samej nazwie zajmującą się obrotem nieruchomościami ?

    29. Błażej Sarzalski | Odszkodowania komunikacyjne napisał:

      @Piotr: Panie Piotrze, sytuacja jest taka, że zawsze takie rejestracje obciążone są ryzykiem, że jakiś referendarz się przyczepi – ciężko mi wyrażać opinię nie znając szczegółów oraz marek tych dwóch innych firm i zasięgu ich oddziaływania.

    30. Off Topic napisał:

      Cześć,
      dla mnie to absurd, że chcesz coś kreować, a sam siebie nie będziesz w stanie wykreować, czyli odróżnić od konkurencji.
      Zastanowiłeś się na jakiej pozycji będzie w googlach nazwa Twojej firmy?
      Przecież nikt nie znajdzie Twojej strony, nawet gdy będzie wiedział jak się nazywasz.

    31. Paweł napisał:

      witam,
      Po rejestracji sp. z o.o. przez internet Sąd postanowił o odmowie wpisu ze względu na zbieżność firm spółek. Proszę o informację co się dzieje z opłatą za wpis i ogłoszenie, w jaki sposób można ja odzyskać? pzdr

    32. Błażej Sarzalski napisał:

      Opłata za wpis przepada, można odzyskać 100 zł za ogłoszenie. W tym celu należy kontaktować się z sądem.

    33. Wojtek napisał:

      Witam,
      Zarejestrowałem ostatnio ciekawa domenę na której chciałem postawić swój własny portal internetowy. Okazało sie jednak ze domena ta została juz zarejestrowana wcześniej w KRS przez kogoś innego i do innych celów. Czy jeśli rozpoczalbym działalność na tej domenie ryzykowalbym spór z jej poprzednim właścicielem? Zauważyłem tez ze od tamtej pory domena zmieniła właściciela trzy razy ale ta sama nazwa widnieje juz w KRS.

    34. Lech napisał:

      @Wojtek – bez wiedzy co to za domena i co to za spółka nie sposób nic poradzić.

    35. Lech napisał:

      To pospolite słowo, jak Ci zależy na tej domenie, to na Twoim miejscu normalnie bym ją zagospodarował. Zwłaszcza że ta firma to tylko jakaś działalność gospodarcza, a nie spółka zarejestrowana w KRS (odpada nawet ten absurdalny w tym przypadku argument, że zarejestrowałeś nazwę czyjejś spółki).

    36. Justyna napisał:

      Witam,
      czy możliwe jest zarejestrowanie w jednym sądzie firmy o tej samej nazwie XXX sp.z o.o. oraz XXX S.A.

    37. Błażej Sarzalski napisał:

      @Justyna: Tak, nie powinno być problemów.

    38. krzysiek napisał:

      Witam,
      Sąd w Katowicach odmówił mi rejestracji z uwagi na nazwę i wesłał wezwanie do uzupełnienia, jakie dokumenty muszę dostarczyć?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        W uzasadnieniu rozstrzygnięcia powinno być powiedziane o co sądowi chodzi.

        1. krzysiek napisał:

          jest uchwała o zmianie nazwy i jednolity tekst umowy zawierający zmienioną nazwę, a co z pozostałymi dokumentami wniosek + załączniki tam jest „stara” nazwa, do tego dokumenty w ramach jednego okienka tam również jest „stara” nazwa

    39. Ania napisał:

      Witam P. Błażeju prowdzę bloga o fotografi o nazwie SWIATŁEM MALOWANE. Ostatnio od jednego Pana dostałam maila :
      Hej Aniu.

      Dziś przypadkiem trafiłem na twojego bloga:
      http://annabakfotografia.blogspot.com/p/jhjkh.html
      Bardzo fajne zdjęcia 🙂

      Chciałbym Cię poprosić abyś usunęła z nagłówka tekst “Światłem Malowane”. Automat google wskazał mi iż Twoja strona właśnie tak się indeksuje (dodaje do wyszukiwraki), a czego pewnie nie wiedziałąś – “Światłem Malowane” jest zastrzeżonym znakiem towarowym w dziedzinie fotogtafii… Jak pewnie wiesz, znaki są chronione i tylko firma/osoba będąca ich właścicielem może je używać czy też nimi dysponować.

      Proszę Cię zatem jeszcze ras o usunięcie tej frazy z nagłówka strony.

      Bardzo prszę o odpowiedz czy używam tej nazwy nie zgodnie z prawem ? i czy muszę ją zmienić ?
      Pozdrawiam Ania.

        1. Błażej Sarzalski napisał:

          Pani Aniu – nie mogę odpowiedzieć na Pani pytanie z uwagi na możliwy konflikt interesów 🙂 A ponadto nie udzielam porad prawnych na forum publicznym.

          1. Ania napisał:

            Witam P. Błażeju. Dzięki za odpowiedź. Napisałam do urzędu patentowego, otrzymałam odpowiedź.. Zmieniłam już nazwę bloga. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego 🙂

    40. Paweł napisał:

      Mam pewien problem. Została założona spółka przez radę miasta. Rada miasta podjęła uchwałę o utworzeniu spółki gdzie miejscowość w której się mieści znalazła się przed skrótem sp zo.o.. Prezydent idąc do notariusza założył spółkę której miejscowość została usunięta, niezgodnie z treścią uchwały. Czyli w uchwale było np: „dobra nazwa-spółki w Warszawie sp. zo.o.” natomiast w akcie notarialnym prezydent podał nazwę bez myślnika oraz usunął miasto powstała firma ” dobra nazwa spółki sp. zo.o. w Warszawie”.
      Do aktu dołączono uchwałę rady miasta o założeniu spółki i wniesienie wkładu o innej nazwie niż powstała spółka w akcie założycielskim – bez myślnika w nazwie i z usuniętą miejscowością. Czy spółka została dobrze założona – czy wkład miasta został dobrze wpłacony skoro uchwała była inna niż efekt końcowy.

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Nie da się udzielić odpowiedzi bez analizy uchwały, ustawy o samorządzie gminnym i gospodarce komunalnej.

    41. Kamil napisał:

      Witam,

      Mam pytanie, czy w przypadku, gdy toczy się jeszcze postępowanie w KRS dotyczące rejestracji spółki o takiej samej nazwie, którą ja chcę zarejestrować, to istnieje ryzyko, że sąd zwróci mój wniosek?

      Sytuacja jest taka, że sąd zwrócił mój wniosek w portalu S-24. Teoretycznie istnieje jeszcze szansa na uzupełnienie braków w ciągu 7 dni, ale wiem, że uzupełnianie ich w wersji papierowej jest problematyczne, a zależy mi na czasie, dlatego wolałbym zarejestrować spółkę jeszcze raz o tej samej nazwie co poprzednio w tym samym sądzie przed upływem 7 dni na uzupełnienie braków.

      Czy jest jakieś ryzyko, że sąd zwróci mój wniosek w tej sprawie ze względu na tożsamość nazwy lub inna przyczynę?

      Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,

      Kamil

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Brak takiego ryzyka 🙂

    42. Michael napisał:

      Czy unikalność nazwy to problem w ramach rodzaju spółki?
      Czy zakładając spółkę z o.o. i wybierając nazwę, której nie ma żadna inna spółka z o.o., należy się przejmować przez że CEIDG występuje wielokrotnie dla osób prowadzących DG?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Ten temat jest bardziej złożony. Generalnie powielanie się nazw jest problemem prawnym, mającym konsekwencje nie tylko na gruncie przepisów o rejestracji spółek, ale także np. na gruncie prawa cywilnego, prawa ochrony konkurencji czy znaków towarowych.

    43. Marcin napisał:

      a czy istniejąca już (przykładowa) nazwa „B.C.D. Poland sp. z o.o.” będzie przeszkodą w rejestracji spółki pod firmą „BCD sp. z o.o.”? – różne branże, jednak ten sam sąd rejestrowy (w B-B). No i niestety nazwa trzyliterowa bez samogłoski, którą w obu wypadkach, czy to z kropkami czy bez, traktować można jako skrótowiec.

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Nie powinno to stanowić problemu.

    44. Marcin napisał:

      Panie Błażeju, dziękuję za błyskawiczną odpowiedź 🙂

    45. Piotr napisał:

      W Warszawie od 25 lat działa pewna fundacja (nadam jej nazwę fikcyjną „Fundacja ABCD” na potrzeby tego pytania). We wrześniu b.r. KRS zarejestrował fundację o nazwie identycznej z dodatkiem „Polska” (efekt przykładowy: „Polska Fundacja ABCD”). Przedmiot działalności jest identyczny. Czy, a jeżeli tak, to w jaki sposób można wzruszyć to postanowienie Sądu?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Postanowienie sądu ciężko wzruszyć w tym przedmiocie, bo inna fundacja nie jest stroną, można próbować dochodzić roszczeń cywilnoprawnych, ale sprawa do bliższej analizy 🙂

    46. Marcin napisał:

      Witam, zamierzam otworzyć działalność gospodarczą i mam pewien pomysł na nazwę firmy. Jest to jednak dosyć powszechne słowo i widziałem, że istnieje kilka podobnych nazw. Posłużę się tutaj przykładem:

      Firma X istnieje na rynku od jakiegoś czasu i posługuje się nazwą „piękno w parku”.

      Ja z kolei zamierzam założyć firmę o nazwie po prostu „w parku”.

      Czy w takim przypadku Firma X może mnie posądzić o plagiat, albo nieuczciwą konkurencję? Firmy działałyby w podobnej branży, ale nie handlowałyby tym samym towarem.

      1. Błażej Sarzlaski napisał:

        Może zawsze posądzać o naruszenie praw do firmy, ale wyrażenie „w parku” nie jest jakoś specjalnie fantazyjne, więc nie widzę tutaj istotnego naruszenia interesów innej firmy (chyba, że działa na tym samym obszarze, w tym samym zakresie i dla tej samej klienteli)

    47. Marcin napisał:

      Czy prowadząc własną jednoosobową działalność gospodarczą (widniejącą w zbiorze CEIDG) pod firmą „XXX YYY Imię Nazwisko”, mogę jednocześnie założyć i zarejestrować spółkę jawną (oczywiście drugi wspólnik już jest, ale nie jest zainteresowany umieszczeniem swojego nazwiska w nazwie spółki) z nazwą „XXX YYY [to samo] Imię Nazwisko Spółka Jawna”, która miałaby siedzibę w tej samej miejscowości co indywidualna działalność gospodarcza, ale pod różnymi adresami (tj. inne nazwy ulic)? Obie firmy działałyby niezależnie od siebie (DG nie byłaby likwidowana) w tej samej branży. Wyróżnikiem, odróżniającym w/w nazwy firm, byłaby więc tylko dodana fraza „spółka jawna”. Czy mógłby to być jakiś problem dla sądu rejestrowego?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Potencjalnie mógłby, ale wątpię – sąd sprawdza tylko, czy istnieje kolizja z nazwami innych spółek. W CEIDG się nie zagłębia.

    48. Grzegorz napisał:

      Witam… Ostatnio przez S24 złożyłem dokumenty dotyczące rejestracji Spółki w Bielsku-Białej. Nazwa występująca już kilkukrotnie jednakże ani w zakresie regionalnym ani przedmiotowym dubli nie znalazłem. Oczywiście Sąd wezwał do zmiany w ciągu 7 dni notarialną uchwałą Zarządu nazwy. I teraz moje konkluzje (bardzo proszę o zwrócenie uwagi na ewentualne pomyłki) co do dalszego trybu i możliwości 1) zaskarżyć decyzję referendarza (koszt i wątpliwy efekt); 2) porzucić ten wniosek i założyć nową spółkę z bardziej indywidualną nazwą (tracę część opłaty); 3) zorganizować wizytę u notariusza (koszt), sporządzić tekst jednolity, i co dalej – czy tekst jednolity i uchwałę przesłać przez S24 (jaki wtedy jest tryb/czas?), czy dostarczyć do Sądu w formie papierowej (dodatkowy wniosek/formularz/czas?). Ewentualnie czy są jeszcze jakieś wyjścia z sytuacji?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Cóż 🙂

        Żadne z rozwiązań nie jest optymalne.

        1) Rzeczywiście, w aktualnym orzecznictwie wygląda to tak, że jak się nazwy nakładają to nie ma zmiłuj się. Argument jest taki, że aktualnie rynkiem właściwym może być cała Polska, przy obecnych możliwościach technicznych
        2) Traci się część opłaty, nie doprowadza się do rejestracji spółki
        3) Ja bym wybrał tę opcję, natomiast wysłał wszystko w formie papierowej (bo i tak się przez S24 nie da) i liczył na to, że sąd w Bielsku-Białej nie przyjął nowomody z północnej Polski, gdzie uważają, że nie można mieszać postępowania elektronicznego z pisemnym…
        4) Ostatnim wyjściem jest cofnięcie wniosku, ale też się całości opłaty nie odzyska, bo sprawa była już na posiedzeniu

        1. Grzegorz napisał:

          Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Drugie podejście z nową nazwą zrobione. Pytanie jeszcze jedno mam. Jak skutecznie cofnąć ten poprzedni wniosek? Czy po prostu poczekać na upływ 7 dni i jego odrzucenie? Pozdrawiam

          1. Błażej Sarzalski napisał:

            Wysłać pismo, o treści „cofam wniosek z dnia …. w sprawie rejestracji spółki XY”

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Jestem radcą prawnym, ale spółki z o.o. znam także z perspektywy wspólnika, członka rady nadzorczej oraz prezesa zarządu spółki z o.o. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić poradę

    KOMENTARZE

    • Jerzy - Bardzo pomocny zestaw dla każdego kto chce rozpocząć przygodę ze spółką z o.o.
    • Kamila - Świetnie przygotowany dokument, idealny do natychmiastowego wykorzystania. Super narzędzie!
    • Małgorzata Fiolek - Z tymi świadczeniami niepieniężnymi to same wyzwania. Wzór jest bardzo dobry, przede wszystkim nie p
    • Grzegorz P. - Wzory pomocne, wszystko co trzeba załączone. Pomogły mi ekspresowo zarejestrować spółkę.
    • Nela Przybyła - Wzór umowy okazał się być bardzo pomocny i zgodny z wymaganiami prawnymi. Polecam!