Wyłączenie małżonka od udziału w spółce z o.o.

Spółka z o.o.

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, ekspert portalu Wyborcza.biz. Doradza w zakresie prawa spółek, a w szczególności tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

Wyłączenie małżonka od udziału w spółce z o.o.

Chociaż nikt nie robił badań dotyczących przedsiębiorców to faktem jest, że wśród mieszkańców miast rozpada się co prawie co drugie małżeństwo. Wśród prawników można czasem usłyszeć żarty „z brodą” o tym, że święty węzeł kredytowy wiąże lepiej niż przysięga małżeńska. Chociaż spółki nie wiążą małżonków aż tak często jak kredyty to mimo wszystko warto przemyśleć kwestię zabezpieczenia spółki przed skutkami rozwodu wspólnika.

W Polsce z mocy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego małżonków łączy wspólność majątkowa. Chociaż popularność intercyzy (czyli umowy majątkowej małżeńskiej) rośnie i wzrost ten jest dostrzegalny w liczbach to nadal dominuje ustrój wspólności majątkowej. Obowiązywanie tego rozwiązania powoduje, że w krytycznym dla życia osobistego momencie rozwodu, może pojawić się kolejny kryzys. Kryzys w spółce.

Wyrok rozwodowy a udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

Wyobraźmy sobie sytuację, że Janusz i Grażyna byli małżeństwem przez kilka lat. Jak to jednak bywa, po pewnym czasie ujawniła się między nimi „niezgodność charakterów”. Na tyle duża zresztą, że trzeba było szukać rozwiązania małżeństwa w drodze rozwodu przed sądem. Janusz i Grażyna wiedzeni romantyczną miłością nie zawarli małżeńskiej umowy majątkowej.

„Co moje to i Twoje” – mówił Grażynce Janusz.

Nie wiem na ile serio traktował swoją deklarację, ale gdy zakładał z Zenkiem spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, a było to jakieś trzy miesiące po ślubie, nie pomyślał o tym aby zabezpieczyć wpływ swojej małżonki na spółkę. W wyroku rozwodowym sąd napisał:

Należące do majątku wspólnego udziały w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością co do zasady mogą być podzielone pomiędzy byłych małżonków. Mogą więc także przypaść temu z współuprawnionych, który nie był wspólnikiem. Przeszkodą do dokonania takiego podziału byłoby jedynie zawarcie w umowie spółki przewidzianego w art. 183[1] k.s.h. zastrzeżenia ograniczającego lub wyłączającego wstąpienie do tej spółki współmałżonka wspólnika w przypadku, gdy udziały są objęte wspólnością majątkową.

Zasadą wyprowadzaną z treści art. 1038 § 1 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. i art. 684 k.p.c. jest obowiązek objęcia podziałem składników majątku wspólnego, które należały do tego majątku w chwili ustania wspólności i istnieją nadal w momencie dokonywania podziału.

W wypadku, kiedy obojgu byłym małżonkom przysługuje udział w spółce jego wartość określona być powinna według stanu rzeczywistego z dnia dokonywania podziału. Z punktu widzenia prawa rodzinnego prawa obojga uczestników do tego składnika są jednakowe.*

Janusz stracił połowę posiadanych udziałów na rzecz Grażynki. W dodatku okazało się, że Grażynka poczuła miętę do Zenka. To z kolei spowodowało lawinę wydarzeń, która skutkowała praktycznym wyłączeniem Janusza od zarządzania spółką. Zenek bowiem też poczuł miętę do Grażynki.

Jak można było uniknąć sytuacji wstąpienia małżonki do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością?

Wspólnik miał co najmniej trzy możliwości uniknięcia tego typu problemów w przyszłości.

Po pierwsze, mógł zadbać o podpisanie przed ślubem umowy majątkowej małżeńskiej i wybór ustroju majątkowego, który zakładałby rozdzielność majątkową małżonków.

Po drugie, podczas dokonywania czynności notarialnej – podpisywania umowy spółki, Janusz mógł zadeklarować, że środki służące na objęcie udziałów pochodzą z jego majątku osobistego. To rozwiązanie jest jednak o tyle słabe, że w sporze rozwodowym przed sądem Janusz na zarzut żony musiałby wykazać, że rzeczywiście owe środki z majątku osobistego posiadał, a jego oświadczenie pokrywało się z prawdą.

Trzecim rozwiązaniem byłoby zawarcie w umowie spółki postanowienia wyłączającego udział współmałżonki w spółce na wypadek rozwodu.

*autentyczne uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego, sygn. akt II CSK 349/12

Może Cię też zainteresować:

Podobał ci się ten artykuł? Udostępnij go innym. Dzięki poniższym przyciskom zajmie ci to dosłownie chwilę.

Jeżeli potrzebujesz pomocy prawnej to zapraszam do działu kontakt.

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    7 comments on “Wyłączenie małżonka od udziału w spółce z o.o.”

    1. Istotny problem Pan poruszył.
      A co ze spółkami małżonków zawiązanymi w trakcie małżeństwa ( oczywiście wspólnota ) gdzie występuje stosunek udziałów np 90:10.
      Na sprawie rozwodowej „wyrównuje się” stosunek udziałów do 50:50 ? Czy zostaje bez zmian ?

      1. To nie jest takie proste, że zostaje 50:50 zawsze w przypadku rozwodu, ale jeżeli majątek dzielony jest po połowie to jest niestety na to szansa, o ile nie np. małżonek, który ma 90% nie odda czegoś innego w zamian.

    2. Warto wiedzieć 🙂 Wartościowy wpis, często przedsiębiorcy myślą tylko o tym, żeby zabezpieczyć się przed długami Spółki, a nie zabepieczeniają Spółki przed własnymi zobowiązaniami.

    3. Czy w umowie spolki mozna zawrzec umorzenie udzialow w przypadku smierci lub rozwodu jednego ze wspolmalzonkow?To sa zdarzenia konkretne i scisle zdefiniowane,wiec teoretycznie chyba nie powinno byc problemu?

      1. Tak, w przypadku śmierci jak najbardziej jest taka możliwość. W przypadku rozwodu też, choć raczej się tego nie praktykuje, bo zwykle wspólnikom zależy na pozostaniu w spółce.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Radca prawny, wpisany na listę w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić porad

    KOMENTARZE

    • radca prawny Błażej Sarzalski - Kodeks spółek handlowych milczy na temat tego czy wynagrodzenie ma być z góry, czy z dołu. W teorii
    • Adam - Właśnie nie mamy innych źródeł przychodu poza tymi zryczałtowanymi.A czy nie można uznać, że jes
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Wynagrodzenie za powtarzające się świadczenia niepieniężne może być wypłacane w dowolnych interwałac
    • radca prawny Błażej Sarzalski - Nie ma żadnego przepisu kodeksu spółek handlowych, który by to definiował, ale wynika to z wykładni
    • Adam - Czy wynagrodzenie za 176 KSH może być wypłacane tylko raz na rok ? Czy jest szansa teraz jeszcze zdą