Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka jawna
Syn męczył mnie dzisiaj, żeby poczytać mu na dobranoc ilustrowany Atlas Polski dla dzieciaków. Wróciliśmy wczoraj z krótkiego wypadu na Dolny Śląsk i z radością odkryłem, że młody przyswaja teoretycznie to co wczoraj praktycznie zobaczył. Kościół Pokoju w Świdnicy, kopalnię złota w Złotym Stoku czy twierdzę w Srebrnej Górze. Sam zacząłem ziewać. Czas więc do łóżka, już miałem odłożyć ów atlas na półkę, gdy mój wzrok zahaczył o dane wydawcy.
Co w tym ciekawego?
Relatywnie rzadka w obrocie konstrukcja spółki jawnej oparta m.in. na wspólniku jakim jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
Po co tworzyć spółkę z o.o. spółkę jawną?
To bardzo dobre pytanie. Jeszcze lepsze, gdy zestawi się to z o wiele ciekawszą konstrukcją jaką jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa. Przynajmniej na pierwszy rzut oka konstrukcja spółki z o.o. spółki jawnej nie ma większego sensu. Dzieli ona bowiem wady konstrukcji spółki z o.o. komandytowej (konieczność opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, prowadzenie pełnej księgowości na poziomie spółki z o.o. i spółki jawnej), brak jest zaś zalety w postaci ograniczenia odpowiedzialności osób fizycznych. W spółce jawnej wszyscy wspólnicy odpowiadają solidarnie ze spółką całym swoim majątkiem.
Takie spółki jednak powstają.
Kiedy i po co?
W mojej praktyce spółka z o.o. spółka jawna powstaje zwykle jako element przekształcenia istniejącej już spółki jawnej w spółkę z o.o. komandytową. Dla swojej sprawności procedura taka wymaga aby na pewnym etapie jako wspólnika spółki jawnej wprowadzić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Przez pewien czas spółka taka funkcjonuje więc jako pełnoprawny wspólnik spółki jawnej.
W przypadku jednak wydawnictwa, którego książkę czytałem, cel wydaje się inny.
Chodzi prawdopodobnie o to, aby podmioty opodatkowane podatkiem CIT, a które są wspólnikami owej spółki jawnej – wydawnictwa, korzystały z transparentności podatkowej. Transparentność podatkowa to przypisywanie na potrzeby podatkowe statusu podatnika nie samej spółce, ale jej wspólnikom. Jest to cecha spółek osobowych, do których zaliczamy spółkę jawną.
Spółka z o.o. spółka jawna – do czego jeszcze wykorzystujemy taką strukturę?
Na myśl przychodzi mi jeszcze kilka sytuacji, gdy taka struktura może być pożądana przez wspólników.
Pierwsza z nich to sytuacja, w której spółka z o.o. chce prowadzić wspólny biznes z osobą fizyczną i jednocześnie dzielić się z ową osobą fizyczną ryzykiem. W takiej sytuacji spółka jawna jest jak znalazł.
Druga z nich to wykorzystanie tego typu spółki jako spółki celowej do inwestycji przez inne spółki kapitałowe. Za wykorzystaniem spółki z o.o. spółki jawnej do takich celów przemawia przede wszystkim potencjalna łatwość zamknięcia działalności spółki jawnej – odpowiednia regulacja umowy spółki może przewidywać zakończenie działalności spółki bez kosztownej i czasochłonnej likwidacji.
Ostatecznie może ktoś zrobić sobie taką spółkę po to, aby jakiś prawnik czytając dziecku przed snem głowił się po co komu taka spółka…