Kworum na zgromadzeniu wspólników

Spółka z o.o.

Błażej Sarzalski

Radca prawny, od 2011 roku wpisany na listę radców prawnych w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach pod numerem KT-2946, członek rady nadorczej oraz prezes zarządu spółki z o.o. Doradza w zakresie prawa spółek, tworzenia i przekształceń spółek handlowych oraz ich funkcjonowania.

Projektując umowę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i zastanawiając się nad tym jak ona będzie funkcjonować w przyszłości trzeba myśleć o rzeczach drobnych. Okej, może dbasz o swoją przewagę, masz więcej głosów w spółce od innych wspólników, ale czy zadbałeś/aś o wszystkie szczegóły?

No to wyobraź sobie taką historię.

Przed Tobą długo wyczekiwany urlop, 3 tygodnie w Azji, bez telefonów, e-maili, zapomnisz o całym świecie.

Twoi wspólnicy jednak nie zapomnieli. Tak się składa, że dwaj pozostali członkowie zarządu, prawie machając do Ciebie wsiadającego/ej do samolotu wysłał właśnie listem poleconym na Twój adres zawiadomienie o zgromadzeniu wspólników, które odbędzie się za dwa tygodnie, dokładnie w momencie, gdy Ciebie nie ma, gdy odpoczywasz, gdy jest spokojnie.

Po miesiącu laby wracasz do rzeczywistości, lądujecie, w Polsce jak zwykle trochę zimniej, ale lubisz wracać do Polski, wszystko przez chwile wydaje Ci się takie nowe, odkrywasz na nowo rzeczywistość…. Odkrywasz też, że ktoś odwołał Cię ze składu zarządu spółki i uchwalił jednocześnie obowiązek dopłat w wysokości 4 milionów złotych, ojej… nie masz takich pieniędzy? Przykro mi, będzie windykacja, być może spółka zajmie Twoje udziały i sprzeda je… pozostałym wspólnikom.

W ten sposób jesteś ofiarą wrogiego przejęcia.

A wystarczyło wpisać w umowie spółki jedno proste zdanie:

Zgromadzenie Wspólników uznaje się za ważne, jeżeli reprezentowane na nim jest co najmniej 50% kapitału zakładowego spółki.

Wymóg kworum na Zgromadzeniu Wspólników powoduje, że bez Ciebie nie zapadną istotne decyzje w Spółce. Dlatego dobrze jest myśleć o drobnostkach.

Zainteresował Cię ten wpis? Potrzebujesz mojej pomocy albo konsultacji? Skontaktuj się ze mną!

Na wiadomości e-mail odpowiadam jeszcze tego samego dnia.

    35 comments on “Kworum na zgromadzeniu wspólników”

    1. Lech napisał:

      A jutro wpis o tym, jak to kworum uniemożliwia przeprowadzenie rzeczywiście potrzebnych zmian, bo jeden ze wspólników olał wszystko i wyjechał w wycieczkę dookoła świata na 2 lata 😉

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Cóż, kworum musi być odpowiednie 😉

    2. Lech napisał:

      Natomiast prawda jest taka, że co do zasady nie można sobie robić urlopów dłuższych jak 2 tygodnie, bo nic nie zagwarantuje tego, że pierwszego dnia 3-tygodniowego urlopu listonosz nie wrzuci do skrzynki pozwu z jakiegoś spornego roszczenia. Tak więc nawet przy zadbaniu o kworum to, o co najbardziej trzeba dbać, to o terminowe odbieranie listów 😉

    3. Adam napisał:

      Decyzja o zwołaniu NZW powinna zapaść w formie uchwały zarządu, więc bez niej zwołanie będzie nieważne. Więc powództwo o stwierdzenie nieważności.
      Żeby mogli mnie zwindykować z dopłat – sami musieliby najpierw je wpłacić.
      I kto kupi udziały na których ciąży obowiązek wniesienia dopłaty 4 mln zł ?
      A co do samej uchwały o dopłatach – powództwo o uchylenie uchwały jako mającej na celu pokrzywdzenie mnie jako wspólnika.

      Ale generalnie faktycznie kworum to dobry pomysł, pod warunkiem że – jak napisano wyżej – nie doprowadzi z drugiej strony do paraliżu

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Trzech członków zarządu 🙂 Uchwała zapadła…

        Aby windykować dopłaty nie trzeba samemu wpłacać, to jest ze sobą niezwiązane.

        To o czym piszę to samo życie 😉

        1. Adam napisał:

          No ale żeby mogła zapaść uchwała zarządu większośćią głosów 2/3 najpierw każdy członek zarzadu musi byc prawidłowo zawiadomiony o posiedzeniu zarzadu

          1. Błażej Sarzalski napisał:

            Taak 🙂 Tyle teorii, a praktyka sobie… w spółce z o.o. gdzie nie ma obowiązku nawet protokołowania uchwał zarządu generalnie sytuacja jest na zasadzie „słowo przeciwko słowu”.

    4. Krzyś napisał:

      Dlaczego 50% a nie 99%? Zadbajmy o mniejszościowych wspólników, wszak nie każda spółka ma 5k PLN kapitału zakładowego…

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Dlaczego 50%?

        Po pierwsze, to przykład. Po drugie, wymóg 100% kworum to wręcz paraliż decyzyjny 🙂

    5. Przemysław Michalak napisał:

      Czy jeśli chodzi o dopłaty to nie ma tutaj żadnych ograniczeń?

      Jak mam np, 10 % udziałów w spółce to pozostali udziałowcy mogą przegłosować dowolne dopłaty jeśli nie ma nic o tym w umowie spółki?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Maksymalna kwota dopłat musi wynikać z umowy spółki.

    6. Michał Osowski napisał:

      Nie do końca rozumiem. Czyli ktoś kto posiada powiedzmy 5% firmy może ją w tak pokrętny sposób przejąć?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Jeżeli ma także jakiś wpływ na zarząd to może zrobić to nawet w 100 % legalnie 🙂

      2. Michał Osowski napisał:

        czy uchwała spółki może regulować „ważność zwoływania zgromadzenia wspólników” i regulować jaka część musi być na spotkaniu czy to jest tylko możliwe przez umowę spółki?

      3. Michał Osowski napisał:

        haha normalne to to nie jest…

        1. Michał Osowski napisał:

          przepraszam, właściwie głupie pytanie bo
          „Art. 245. Uchwały zapadają bezwzględną większością głosów, jeżeli przepisy niniejszego działu lub umowa spółki nie stanowią inaczej.”

          inaczej mówiąc można to regulować tylko umową spółki ale trzeba przyznać, że to jest naprawdę dziwny zapis ale dziękuję za informację może mi się kiedyś przyda.

        1. bpw napisał:

          „Takie rozwiązanie jest alternatywą dla tradycyjnego, papierowego awiza, z wyjątkiem przesyłek poleconych świadczonych na zasadach specjalnych (np. postępowania administracyjne). Przy takich przesyłkach Poczta dostarczy swoim klientom awizo w wersji i papierowej, i elektronicznej. ”

          Przydałoby się, żeby można było otrzymać awizo ORAZ e-mail/sms domyślnie. Rozumiem, że jeśli zamówię usługę eawizo, to listonosz nie wrzuci papierka do skrzynki (chyba że będzie to przesyłka na zasadach specjalnych)? Tak to działa?

          Co jeśli z danego adresu korzysta kilka osób fizycznych i/lub prawnych? Wszystkie e-awiza będzie otrzymywała jedna osoba?

          Gdyby działało to jak wyżej, to jeśli wspólnik wyjeżdża na urlop i zostawi pełnomocnikowi klucz do skrzynki, to można wtedy włączyć usługę eawizo urlopowanemu wspólnikowi przez Internet. Wówczas listonosz nie wrzuci druku awizo do skrzynki, pełnomocnik nie stawi się na zgromadzeniu i zanim się ktokolwiek zorientuje, to zniknie majątek spółki wyprzedany przez nowego prezesa spod budki z piwem.

          1. Michał Osowski napisał:

            czyli co lepiej założyć wcześniej samemu prawda?

    7. Aplikujący napisał:

      Ważna jest też świadomość z kim jesteśmy w spółce – to jest dość ekstremalny przypadek, ale chyba każdy potrafi określić swoją pozycję w firmie czy jest pewna czy nie i ma się czego obawiać.

    8. . napisał:

      Czy w podanym przypadku nieobecny wspólnik – jako członek zarządu – nie mógłby bronić się powództwem o uchylenie uchwały, jako że 1) byłaby ona sprzeczna z dobrymi obyczajami lub 2) miałaby na celu pokrzywdzenie wspólnika?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Mógłby, ale realny czas rozpoznania takiej sprawy to rok, półtora.

        1. . napisał:

          Czy Pana zdaniem próba windykacji dopłat w przedmiotowej sytuacji mogłoby zostać uznana przez sąd za nadużycie prawa w myśl art. 5 KC?

          1. Błażej Sarzalski napisał:

            Uważam, że tylko w przypadku wcześniejszego uznania, że uchwała jest nieważna/podlega uchyleniu. Dążyłbym do zawieszenia postępowania o zapłatę dopłat do czasu rozpoznania sprawy o uchylenie/stwierdzenie nieważności uchwały 🙂

            Czyli kimkolwiek jesteś Drogi Gościu to dobrze kombinujesz 🙂

    9. Maciej napisał:

      Witam,

      jak to jest możliwe, żeby pod nieobecność Wspólnika pozostali podjęli uchwałę o obowiązku dopłat skoro Art. 246. § 3 KSH mówi, że:

      § 3. Uchwała dotycząca zmiany umowy spółki, zwiększająca świadczenia
      wspólników lub uszczuplająca prawa udziałowe bądź prawa przyznane osobiście
      poszczególnym wspólnikom, wymaga zgody wszystkich wspólników, których
      dotyczy.

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Uchwała o obowiązku dopłat nie zmienia umowy spółki.

        Przedmiotowy przepis miałby zastosowanie, gdyby w umowie spółki nie było nic wcześniej o obowiązku dopłat bo trzeba by było ten obowiązek wprowadzić, wtedy rzeczywiście konieczna byłaby zgoda tego nieobecnego. Natomiast w sytuacji gdy już jest w umowie spółki, a nie ma kworum to jak najbardziej można to uchwalać.

    10. Maciej napisał:

      Witam,

      W Pańskim artykule nie ma żadnych informacji na temat umowy tej konkretnej spółki a tym bardziej nic o wynikającej z jej dopłat ! Więc opieram się na następujących faktach:

      1. Jestem wspólnikiem który ma w spółce więcej głosów od innych wspólników (zakładam, że mam więcej niż 50% głosów)
      2. Jest łącznie 3 członków zarządu (ja jestem jednym z nich)
      3. Pod moją nieobecność podjęta została uchwała o dopłatach do kapitału w wysokości 4 milionów złotych

      Nic w artykule nie ma na temat tego , że jest umowa spółki, która przewiduje dopłaty do kapitału więc taka uchwała jest nieważna i na pewno zostanie unieważniona w Sądzie jako sprzeczna z ustawą 🙂

      Z związku z powyższym uważam, że przy tych założeniach mogę spokojnie wybrać się na 3 tygodnie urlopu do Azji 🙂

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        To jest blog popularyzatorski, nie ma w nim miejsca na rozwlekłe tworzenie założeń. Miłych wakacji. Azja czeka 🙂

    11. Maciej napisał:

      Panie Błażeju,

      jeszcze jedno pytanie: jeżeli KSH (Art. 246. § 3) mówi o tym, że „Uchwała zwiększająca świadczenia wspólników wymaga zgody wszystkich wspólników, których dotyczy”

      – to jaka jest podstawa prawna dla zawarcia w umowie spółki innego kworum dla takiej uchwały skoro KSH w art. 246. § 3 brak jest opcji”jeśli umowa nie stanowi inaczej to uchwała zwiększająca świadczenia wspólników wymaga zgody wszystkich wspólników, których dotyczy”)

      ?

      1. Błażej Sarzalski napisał:

        Wyrwał Pan z przepisu jedną tylko przesłanke, uchwała taka wymaga a i owszem zgody wszystkich, których dotyczy zwiększenia świadczeń, ale uchwała ma dotyczyć zmiany umowy spółki. Jeżeli w umowie spółki jest już obowiązek dopłat to oznacza, że wspólnicy już wyrazili zgodę na te świadczenia w pierwotnym tekście umowy.

        1. Maciej napisał:

          Panie Błażeju,

          Nie rozumiem jeszcze jednego, jeśli nawet w umowie spółki jest zapis, że uchwały o dopłatach mogą być podejmowane na przykład 3/4 głosów to przecież taki zapis w umowie spółki (i zgoda na niego wszystkich wspólników na etapie tworzenia pierwszej umowy spółki) jest niezgodny z art. 246. § 3 (Uchwała zwiększająca świadczenia wspólników wymaga zgody wszystkich wspólników, których dotyczy). Taka umowa w konsekwencji spowoduje przecież, że podjęta zostanie uchwała 3/4 głosów bez zgody osoby której dotyczy ta dopłata ?

          Proszę o wyjaśnienia.

          1. Błażej Sarzalski napisał:

            Art 246 par 3 nie dotyczy samej uchwały o doplatach, ale uchwały dot. zmiany umowy spółki, która wprowadzalaby abstrakcyjny obowiązek dopłat.

            W przepisie jest mowa o uchwale zmieniającej umowę spółki, a nie o uchwale konkretyzujacej dopłaty. Ta ostatnia może być podjęta bezwzględna większością głosów o ile umowa spółki nie stanowi inaczej.

            Pomija Pan znowu początek paragrafu. Przepis czytamy w całości.

            1. Maciej napisał:

              Super.

              Rozumiem, że jeśli w umowie spółki nie ma nic o dopłatach to nie trzeba zmieniać umowy spółki żeby podjąć taką uchwałę ale wymagana jest wówczas zgoda o dopłatach tych których ona dotyczy.

              Natomiast uchwała o dopłatach za zmianą umowy spółki muszą się odpowiedzieć wszyscy wspólnicy których ona dotyczy (czyli za musi być 100% kapitału zakładowego) a potem żeby podjąć uchwałę o dopłatach z umowy spółki wystarczy bezwzględna większością głosów o ile umowa spółki nie stanowi inaczej.

              Czy dobrze zrozumiałem?

            2. Błażej Sarzalski napisał:

              Jeżeli w umowie spółki nie ma nic o dopłatach to obowiązuje art. 246 par. 3 i wtedy aby wprowadzić obowiązek dopłat konieczna jest zgoda wszystkich wspólników. W takiej spółce, jeżeli umowa spółki nie przewiduje dopłat to w ogóle nie można zrobić dopłat bo nie ma do tego podstawy umownej – dopiero musi nastąpić zmiana umowy (z wykorzystaniem art. 246 par. 3) i następnie już bezwzględną większością uchwała o dopłatach.

              Jeżeli w umowie spółki jest obowiązek dopłat wpisany prawidłowo to aby uchwalić dopłaty art. 246 par. 3 nie obowiązuje, wystarczy zwykła większość.

              Nie wiem jak mogę bardziej klarownie to wytłumaczyć 🙂

    12. Maciej napisał:

      Witam,

      teraz wszystko już jest czytelne. Dobrze Pan to wytłumaczył.

      Przed ostatnim Pana komentarzem uważałem, że jeśli w umowie spółki nie ma nic o dopłatach to wystarczy uchwała w której wszyscy, których dopłata dotyczy wyrażą na nią zgodę. Dopiero teraz zrozumiałem, że najpierw musi być uchwała o zmianie umowy spółki o dopłaty żeby można było głosować nad taką uchwałą. Czyli jeśli w umowie spółki nie ma nic o dopłatach to uchwała za dopłatami nawet z głosami 100% kapitału zakładowego ZA UCHWAŁĄ nie będzie ważna dopóki nie zmieni się umowy spółki.

      Nie rozumiem tylko, dlaczego jeśli 100% kapitału zakładowego byłoby w głosowaniu ZA UCHWAŁĄ a umowa nie mówiła by nic o dopłatach to trzeba zmieniać umowę spółki ?

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

    Błażej Sarzalski Portret

    BŁAŻEJ SARZALSKI

    Jestem radcą prawnym, ale spółki z o.o. znam także z perspektywy wspólnika, członka rady nadzorczej oraz prezesa zarządu spółki z o.o. Od 2007 roku doradzam w zakresie prawa spółek, a w szczególności rejestracji spółek, przekształceń przedsiębiorców i spółek handlowych oraz ich bieżącego funkcjonowania.

    Przygodę z blogiem o rejestracji spółek z o.o. zacząłem we wrześniu 2011 roku. Był to dla mnie szalony rok, pełen wyzwań osobistych i zawodowych. Chcesz dowiedzieć się dlaczego?

    Poznaj moją historię!

    Zerknij na wzory umów i dokumentów niezbędnych dla Twojej spółki z o.o.

    Wzory umów i dokumentów

    Umów się na poradę w sprawie Twojej spółki z o.o.

    Skontaktuj się aby umówić poradę

    KOMENTARZE

    • Błażej Sarzalski - W 2006 roku nie mogła Pani pisać na ten temat pracy magisterskiej, ponieważ procedura przekształceni
    • SR - a ja durna zrobiłam to szefowi za darmo, bo akurat pisałam z tego pracę magisterską w 2006 roku. Jed
    • Blazej Sarzalski - 13.00 w środę brzmi jakby dopiero co upłynęły 3 dni robocze :)Telefonu zawsze można spróbować,
    • Tomir - Czyli co atakować ich telefonicznie jeśli papiery wysłałem w środę o 13 w zeszłym tygodniu? Nie mam
    • Blazej Sarzalski - Sąd Rejonowy Katowice-Wschód jest dosyć nierównym sądem jeżeli chodzi o szybkość postępowania, zależ